poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Szkło

Nie ma mnie

Nie oddycham Igłą sprawdzam ciało

Odkleja się niema ręka od serca

Które ucichło od czuwania przy psalmach

Kolejności dumie odświętnej szacie

Uważam zauważam zważę

Garście wymykające się z rąk

Z przegubów spadające wskazówki tarczy galaktyki

Rozpiętość matematyki pokonała wstecz pod szkłem

Pogarda rozgnieciona sportowym butem

Z podwyższoną podeszwą mocno sprawnie

Przygotowana drużyna Zaburzenia przewodu pokarmowego

Przed Halloween Kto będzie w tym roku czcił

Celtyckiego boga śmierci Wroga dynia kabaczek cukinia

Ostatnie sztuki oferta limitowana

Winne winogrona usypiają winem krwi

Pokarmem nieżywych Oni wprowadzają nagrody

Na swoich zajęciach Plastikowe niemożliwe

Wepchnięte w wydrążone szuflady Instrumentu

Na targach świata wracają do zaprzeszłości

Na samym końcu wyspy jest życie jak poezja.