niedziela, 19 lutego 2017

Pętla

Jestem w pętli. Ktoś mnie zapętlił. Ja weszłam w pętlę. Pętla mnie odkryła. Stworzyłam pętlę na nowo. Ze zdarzeń przypadkowych i utkanych wygenerowała się pętla. A przez pętlę staniemy się tacy przewidywalni i tak niewyniośli. W mojej pętli jest miejsce na ciepło Twoich rąk. W pętli Twoich dłoni moje serce nie trzepoce, jakby spętlenie było lekiem na wszystko. Pętla nie boli. Pętla przeraża. Pętla dusi. Bez tchu odsysamy resztkę powietrza. Dziewiąte wcielenie pętli łapiącej te same dusze. Musisz coś pamiętać z wcześniejszych pętli. Nie pamiętam. Pamiętam tylko wiatr, który mnie dotykał. Pęk kluczy i lawendowe wzgórze. Znajdź klucze i otwórz pamięć. Zawsze otwiera się w prawo. Prawo pętli jest takie samo w każdym wcieleniu.