wtorek, 2 listopada 2021

O przemijaniu...


Tanka 6 z książki "Ha! IQ. Krajobraz wyrazu" Ewy Klajman-Gomolińskiej na tle obrazu "Kod On"  Angeliki Marii Gomolińskiej, ilustrującego (m.in.) ten tom.

Wchodzimy na scenę życia i schodzimy z niej bez szafy, w której zamknięta jest nasza rzeczywistość. Stale wyjmujemy z niej coś, dokładamy, kupujemy nowe, martwimy się, że za mało, że nie takie miało być. W szafie mamy swoje wspomnienia, tajemnice, guziki na szczęście, listy miłosne i klucze. Na dole stoją bagaże doświadczeń, które powinny ochronić nas przed popełnianiem błędów. Powinny, ale nie muszą. Drzwi do szafy otwierają coraz głębsze zmarszczki na tych samych dłoniach. Ten sam kod genetyczny, tylko ruchy jakby inne. Pierwsze niepewne lecz ciekawe, uważne. Potem wchodzą szybkie, energiczne. Takie, które na nic nie mają czasu. Kiedy uspokajają się i dłużej przytrzymują drzwi, wtedy przychodzi dziwna myśl, że wkrótce szafę otworzą trzęsące ręce. Ręce, które nie pamiętają, gdzie to było i po co to było. Jest też taki czas, gdy ręce nie chcą już otworzyć szafy. Ona jednak zostaje. Zostaje na scenie życia.