poniedziałek, 18 maja 2015

Jacek

Jacka poznałam ponad 30 lat temu w Ostródzie na warsztatach poetyckich zorganizowanych przez RSTK. W moich czasach licealnych był jurorem wielu konkursów i miałam przyjemność odbierać już wtedy z Jego rąk laury i nagrody. 20 lat później wręczał mi Nagrodę Główną w Konkursie na debiutancki tomik poetycki z okazji 650-lecia Olsztyna. Redagował i opatrzył posłowiem moją pierwszą książkę. Jej tytuł zmieniłam tuż przed oddaniem materiału do druku, więc Jacek ze stoickim spokojem napisał posłowie po raz drugi, ponieważ to pierwsze odnosiło się w znacznej mierze do wcześniejszego tytułu. Myślę, że wtedy kompletnie nie zdawałam sobie sprawy z tego gestu. Pamiętam za to doskonale ogromne emocje powstałe wokół tego tomu, którego ostateczne wydanie przeciągnęło się niemal o rok w czasie. Kiedy książka realnie już była i czekała na odbiór w Wydawnictwie, Jacek zapytał, czy mi towarzyszyć w drodze do ElSetu. Pierwszy wziął do ręki "Miejsce na ziemi" i po kwadransie przeglądania, kiwając głową, podał mi moją książkę. Odczytałam kiwanie głową jako "w porządku", a samej obecności Jacka w tak ważnym momencie mojego życia nie zapomnę nigdy.
 Józef Jacek Rojek nie żyje.
 Niech Światło Boga będzie z Nim Zawsze!