Powolne opadanie brzemienia melancholii
Głodujących małych stworzeń
Owdowiałych po kieliszku likieru
Sporządzonego według starego
Przepisu ostatniej litery alfabetu
I ostatniej kartki książki
Czytanej dziesięć lat temu na dobranoc
Przez dziurkę od klucza oglądany
Pierwszy odlot szarych gęsi
Za kurtynę sceny
Naszych gier gierek i giereczek
Nie płacz słoneczniku po van Goghu
Nie lej łez Jankielu po Mickiewiczu
Prędzej czy później ciemność się stanie.